21 II 2015 rozpoczynam sezon :)
21 lutego postanowiłem wybrać się na pierwszą nockę tego roku, szybkie pakowanie i jestem gotowy...
Po strasznie długiej drodze, która trwała nie całe 10 minut dotarłem nad wodę i od razu moje serce zaczęło szybciej bić.
Szybko wziełem się za rozstawienie i szykownie zestawów.
Gdy wszystko już gotowe, czas na sondowanie miejscówki i wywiezienie zestawów :)
Pierwszy zestaw postanowiłem położyć na 8 metrach, nęcąc punktowo za pomocą woreczka PVA, ponieważ jest jeszcze bardzo zimno i karpie słabo żerują. Zestaw składał się z małego haczyk i miękkiej plecionki dlatego by maksymalnie ułatwić zastanie rybie przynęty.
Naromiast 2 zestaw położyłem na 3.5 metra nęcąc bardziej obszernie, ale tuż przy podwodnej roślinności która jest naturalnym schronieniem karpi.
Ten przypon zrobiłem z miękkiej plecionki oraz fluorocarbonu i małego haczyka, dlatego by wynieść kulkę pop-up 5 cm od dna.
Wszystko gotowe z pełnym optymizmem położyłem się spać...
O 1.30 rozległ się pisk piiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Wybiegam z namiotu przekonany że siedzi, niestety okazało się że to łabędzie... i to było niestety jedyne pi tej nocy... Jednak rano czekała mnie jeszcze jedna niespodzianka.
Okazało się że nad rankiem temperatura spadła do -5 stopni.
Pora się pakować i wracać do domu. Trochę zmarznięty, ale szczęśliwy że w końcu udało mi się wyskoczyć na rybki.
Pozdrawiam BJ
i pamiętajcie '' No Kill,,
{fcomment}