Darek K. - łowieniem karpi interesuję się od kilku lat, lecz była to czysta teoria. Prawdziwa przygoda zaczęła się, gdy w 2010 roku poznałem Pawła i Bogusia. To oni zarazili mnie swoja pasją, która w pełni mnie pochłonęła. Pokazali mi wtedy pierwsze przypony, podpowiedzieli gdzie i jak szukać karpi. Po pewnym czasie moje wyprawy zaczęły przynosić efekty, lecz dalej się uczę i czym więcej wiem, tym więcej pytań rodzi się w mojej głowie :). Moim ulubionym łowiskiem są Glinianki PZW Rostarzewo, nad którymi spędzam mnóstwo czasu.
Poświęcam go na obserwację wody i poszukiwanie karpi, a wszystko dlatego że to wspaniała „dzika woda” i tylko na takiej można w pełni czerpać satysfakcję ze swoich zdobyczy. Na koniec chciałem dodać, że każda ryba którą złowię wraca do wody. To wspaniała zasada, której nauczył mnie Paweł i wcale tego nie żałuje. Mam ogromną satysfakcję wiedząc, że w mojej ulubionej gliniance pływają ryby którym zwróciłem wolność i które z roku na rok maja większą masę a my będziemy mieli jeszcze kiedyś okazję się z nimi spotkać, o czym już niejednokrotnie się przekonaliśmy. Polecam ten sposób wędkowania. Uważam, że jeżeli stać nas na sprzęt to możemy sobie tez pozwolić na zakupy w markecie, a ryby niech wracają tam gdzie ich miejsce. Pozdrawiam wszystkich kolegów po kiju i do zobaczenia nad wodą.
{fcomment}